Są tacy, którzy wierzą w to, że wokół nas istnieją alternatywne światy, które czasami się z tym naszym przenikają i mieszają. Znam wielu takich, którzy mimo tego, że żyją wśród nas, wciąż sprawiają wrażenie jakby pochodzili właśnie z jednego z takich światów. Ale znam też modelki, które mi nie odmawiają, kiedy chcę je na chwilę iluzorycznie w taki świat przenieść. Jak na przykład Wiktoria, która w pewien słoneczny dzień pośrodku puszczy Kampinoskiej nie bała się zanurkować we wrzosach.
Fotografia niepotrzebna.