Po A i B nieuchronnie przychodzi kolej na C. 23 lutego w mało sprzyjających okolicznościach przyrody (śnieg i minus 15) odbyło się pierwsze tegoroczne spotkanie fotoszopy. Na szczęście dla fotografów i modelek nie był to klasyczny plener, a zdarzały się jedynie szybkie wyjścia do stajni i jeszcze szybsze powroty na kubek czegoś gorącego lub niekoniecznie gorącego, ale równie dobrze rozgrzewającego ;)
Kiedyś (w tym wypadku słowo kiedyś oznacza jakieś dwadzieścia pięć lat wstecz) obejrzałem kilka filmów o zombie i dałem sobie spokój z kolejnymi. Czemu? Bo były do znudzenia powtarzalne. Nagła zaraza, epidemia, hordy żywych trupów, garstka niezarażonych i nieustająca zabawa w kotka i myszkę z tymi co mają mózg i tymi co chcą go zjeść. Strzelby, siekiery, piły łańcuchowe... zieeeew. Czyli nuda. Flaki (najczęściej dużo flaków) z olejem. Dlatego szerokim łukiem omijałem ten gatunek i poza dwoma wyjątkami nadal omijam. Pierwszym wyjątkiem był Zombieland. Rzec by można lekka i przyjemna komedyjka o zombie, dodatkowo z dwójką aktorów, których lubię, czyli Bill Murray grający samego siebie i Woody Harrelson. Drugim filmem, który mi się spodobał (ale to raczej ze względu na robiące wrażenie kadry i ujęcia) był/jest: Jestem legendą. Z Willem Smithem. Reszta jakoś mi nie podchodzi i już. I chyba dobrze, bo jak pokazało życie, nasze ludzkie wyobrażenia o zombie szerokim łukiem rozmijają się z rze
Gut łork mister Mad!
OdpowiedzUsuńobserwuję :-)
OdpowiedzUsuńSławku cudna ta seria.
OdpowiedzUsuńnie wiem dlaczego ale gołe baby lepiej ci wychodzą na zdjeciach niż te pieknie ubrane ;p a swoja drogą podziwiam za robienie zdjec na zewnątrz przy mrozie.. ja ciepłolubny byt jeszcze sie nie przełamalam choc chec wielką mam na to ;)
OdpowiedzUsuńjest klimat, jest poezja obrazu...:)
OdpowiedzUsuńDużo ładnych zdjęć, naprawdę.
OdpowiedzUsuńIza ja wiem czemu gołe baby wychodzą mi lepiej niż ubrane... bo ja wolę gołe baby ;)
OdpowiedzUsuńSławku sięgaj gdzie wzrok nie sięga a i ubrane będą ci pasować ;) Zdjęcia swoją drogą piękne, wysmakowane i klimatyczne.
OdpowiedzUsuńJestem krótkowidzem od urodzenia ;D
OdpowiedzUsuń