Dawno dawno temu... w czasach kiedy na sesji robiłem więcej zdjęć cyfrą niż analogiem poznałem tą nimfę. Była późna jesień, stąd nieplenerowe ujęcia. Wstyd się przyznać, ale z rolki filmu zrobionej rolleiflexem nie wyszło nic czym chciałbym się pochwalić. Chyba zbyt drżały mi ręce ;D Na swoje usprawiedliwienie mam tylko to, że to były jedne z moich pierwszych rolek na tym aparacie, ba nawet na średnim formacie też. A Ania - modelka... cóż, piękna ;)
Jest taki stary dowcip, mówiący o tym, że kiedyś, żeby zobaczyć kobiece pośladki należało rozchylić majtki, a dziś, żeby zobaczyć majtki, należy rozchylić pośladki. Natenczas właśnie , dzięki impulsowi słownemu od Pani Zofii przedstawię w miarę zwięźle historię damskich majtek. Historię teoretycznie długą jak pantalony, ale tak naprawdę jeśli chodzi o przedział czasowy to skąpą jak stringi. Wydawać by się bowiem mogło, że kobieca bielizna jest czymś tak oczywistym i naturalnym, że na pewno pierwsze majtki założyła Ewa zaraz po wygnaniu z raju i jedyne co jest w tej historii niejasne to tylko to jakiej były firmy. Tymczasem jak się okazuje nic bardziej mylnego, przez wiele, wiele wieków gacie jako okrycie intymnej części ciała były czymś zarezerwowanym tylko i wyłącznie dla mężczyzn. Taki na przykład żyjący 5300 lat temu na terenach dzisiejszego Tyrolu słynny człowiek lodu Ötzi, oprócz wierzchniej odzieży miał na sobie specjalną skórzaną przepaskę chroniącą genitalia. W XIII ...




Komentarze
Prześlij komentarz