Patykiem pisane

Marta, czyli Młoda. Młoda, niekoniecznie jest zachwycona z tego, że jest Młoda. Ale co robić, póki co jest świeżo upieczoną posiadaczką dowodu osobistego i Młodą w pewnych kręgach pozostanie. Oprócz posiadania dowodu legitymuje się jeszcze dużą ilością centymetrów w rubryce wzrost i niską cyfrą w rubryce waga. Do tego ma w sobie to nienazwane coś, dzięki czemu chce się ją fotografować. W użyciu niezmiennie kiev 88 plus jedna fota z pentaxa k20.

Ania, bardzo szesnastoletnia i bardzo pewna siebie modelka. Nie wystraszyło jej miejsce spotkania - pod mostem, ani postura fotografa, czyli mnie. Ciepły leniwy letni dzień, Wisła, most, dwadzieścia minut, dwa razy trix 100 plus kiev 88.

Aga, "importowana" z województwa lubelskiego. Piękna, pewna siebie, wygadana, żeby nie rzec wyszczekana ;) 3 pierwsze zdjęcia to efekt tego co mi chodziło po głowie od 2-3 lat, niestety na Mazowszu mamy deficyt śmiałych, dobrze przez naturę wyposażonych modelek. Pozostałe trzy zdjęcia, to tradycyjnie okienne odbicia.

Kim. Piękna, czarnowłosa, nieśmiała modelka z mieszaniną genów wietnamskich i polskich. Sesja w Falentach, niedaleko Janek, w niezbyt słoneczny, ale ciepły dzień. Wizaż w wykonaniu Moniki Pawlik-Dobrowolskiej, zwanej Moniakiem. Blendę też raczyła dzierżyć ona. Na marginesie, miłośnikom fotografowania ptactwa polecam zbiorniki wodne w Falentach, znajduje się tam rezerwat ptaków wodnych z dużą ich ilością. Zdjęcia z kieva plus tmax 100.