Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2018

Opornik.

Onegdaj dziecięciem prawie jeszcze będąc odkryłem zespół Kult. A raczej zespołu tego muzykę i zakochałem się w niej bezgranicznie. Miłość ta jednostronna trwa zresztą do dziś, ale o wcześniejszych czasach póki co wspomnieć chciałem. Wśród wielu refleksyjnych czy też zaangażowanych społecznie piosenek Kultu pojawia się na płycie Your Eyes wydanej w 1991 roku utwór pod tytułem Parada wspomnień. Skoczny, melodyjny i choć opisujący realia stanu wojennego z wszechmiar radosny. Słuchając tego kawałka od lat nieodmiennie czuję niezwykle pozytywną energię i wspominam lata młodzieńcze, kiedy żałowałem, że tamte opisywane w piosence wydarzenia już "nie, nie, nie, nie powtórzą się". Kazik bowiem, całkiem słusznie zresztą czasy poważne i przepełnione patriotycznymi uniesieniami pokazał przez pryzmat dorastania i dojrzewania młodego pokolenia, dla którego nawet stan wojenny, wojsko na ulicach czy godzina policyjna były kolejną okazją do zabawy i czerpania z życia pełnymi garściami. Jakż